Bank Millennium stoi obecnie przed wyzwaniem, które stanowi realne zagrożenie dla jego zysków pozyskiwanych na podstawie zawartych umów kredytowych. Na początku to Frankowicze spowodowali spadek zysków banku z powodu konieczności tworzenia rezerw na sprawy związane z kredytami denominowanymi w CHF. Teraz pojawiają się kolejne grupy kredytobiorców, którzy planują złożyć pozwy przeciwko bankowi z powodu wadliwych umów konsumenckich. Posiadacze kredytów w złotówkach domagają się skorzystania z sankcji kredytu darmowego i, naśladując Frankowiczów, kierują się do sądów. Bank Millennium już teraz szacuje swoje straty. To właśnie ta nowa fala roszczeń może jeszcze bardziej osłabić pozycję finansową banku i wpłynąć na jego wyniki w przyszłości.
Bank Millenium nieustannie pod naporem pozwów frankowych
Raport za pierwszy kwartał 2024 roku Banku Millennium wykazał, że udział kredytów walutowych w portfelu kredytowym spadł poniżej 10%. Choć bank uważa ten wynik za sukces, nadal sprawy frankowe istotny problem. Mimo zawarcia ponad 20 tysięcy ugód z frankowiczami, na rynku pozostaje ponad 30 tysięcy aktywnych kredytów tego typu. Według danych Banku Millennium, na koniec marca w sądach toczyło się 21 725 indywidualnych spraw dotyczących kredytów frankowych oraz 1 917 spraw związanych z umowami zawartymi przez dawnego Euro Banku. Oznacza to, że bank nadal ma przed sobą wyzwania związane z zarządzaniem sprawami frankowymi i ich wpływem na kondycję finansową instytucji.
Bank Millennium ujawnił, że dotychczasowe orzeczenia sądów w sprawach frankowych wyniosły 4 193, przy czym tylko 65 z nich zakończyło się na korzyść kredytodawcy. Bank przegrał aż 2 857 spraw z Frankowiczami, 1 215 zostało zakończonych ugodą, a 56 umorzono.
W związku z kolejnymi porażkami Bank Millennium zdecydował się utworzyć dodatkowe rezerwy na ryzyko prawne związane z kredytami we frankach w wysokości 549 mln zł. Łączna kwota rezerw na koniec marca wyniosła 7,23 mld zł, co wskazuje na to, że bank nadal ma przed sobą wiele wyzwań. Frankowicze zgłaszają kolejne roszczenia związane z odsetkami za opóźnienie, co sugeruje, że walka o zwrot pieniędzy będzie trwała nadal.
SKD — wielki problem dla banku Millenium na horyzoncie
W raporcie Banku Millennium za pierwszy kwartał 2024 roku nie została jednoznacznie podana informacja o konieczności tworzenia rezerw na sprawy związane z kredytami konsumenckimi w złotówkach. Chociaż sądy otrzymują już pozwy od posiadaczy kredytów gotówkowych, bank zdaje się nie przykładać jeszcze szczególnej wagi do tego problemu. Statystyki sądowe pokazują, że dotychczas toczą się 532 sprawy przeciwko Bankowi Millennium dotyczące sankcji kredytu darmowego.
Sankcja Kredytu Darmowego jest uregulowana w art. 45 Ustawy o kredycie konsumenckim. Zgodnie z nią, w sytuacji, gdy bank nie spełnia swojego obowiązku informacyjnego wobec konsumenta, ten ma prawo zwrócić kredytodawcy cały kapitał kredytu lub pożyczki konsumenckiej, bez dodatkowych odsetek, opłat i innych kosztów.
Bank Millennium nie tylko naruszał przepisy w umowach dotyczących kredytów we frankach szwajcarskich, ale także stosował niedozwolone praktyki w umowach z posiadaczami kredytów gotówkowych oraz konsolidacyjnych w złotówkach. Bank sztucznie podwyższał kwotę udzielonego kredytu lub pożyczki poprzez dodawanie do kapitału różnych dodatkowych kosztów, od których naliczane były odsetki. Teraz bank doświadcza konsekwencji swoich działań, otrzymując coraz więcej oświadczeń od posiadaczy kredytów w złotówkach, którzy zamierzają skorzystać z sankcji kredytu darmowego. Istotne jest, że zgodnie z prawem, konsumenci mogą korzystać z tej sankcji tylko wtedy, gdy są w stanie udowodnić, że bank naruszył przepisy. Warto jednak pamiętać, że czas na zgłoszenie roszczeń upływa rok po zakończeniu obowiązywania umowy kredytowej.