SKD – co kwestionują kredytobiorcy?

W celu nałożenia sankcji darmowego kredytu często konieczne jest wszczęcie postępowania sądowego. Dla wielu kredytobiorców jest to pierwsze doświadczenie w sądzie, dlatego pojawiają się pytania dotyczące prawidłowego złożenia wniosku, jego treści oraz przebiegu całego procesu. Wniosek musi być kompletny i zawierać dane osobowe, szczegóły umowy kredytowej oraz uzasadnienie. Postępowanie sądowe obejmuje ocenę wniosku, ewentualną rozprawę, gdzie strony przedstawiają argumenty, po czym sąd podejmuje decyzję. Warto skorzystać z pomocy prawnej, aby zwiększyć szanse na pozytywne rozstrzygnięcie sprawy.

Sankcja kredytu darmowego — jak pozwać bank?

W pozwie należy dokładnie określić dane osoby lub osób będących kredytobiorcami oraz dane kredytodawcy. Kolejnym krokiem jest precyzyjne określenie wartości roszczeń i ich uzasadnienie, obejmujące pełną argumentację prawną i faktyczną, która potwierdza zasadność roszczeń. Do pozwu należy dołączyć wszelkie dowody wspierające stanowisko konsumenta, takie jak: umowa kredytowa lub pożyczkowa, regulamin, aneksy i załączniki do umowy, korespondencja z kredytodawcą z etapu przedsądowego oraz szczegółowe wyliczenia wraz z ich wyjaśnieniami. Na podstawie treści pozwu i załączonych dokumentów, kredytobiorca musi przedstawić sądowi swoje stanowisko oraz dowieść jego zasadności.

Jakie są przesłanki do zastosowania SKD?

Aby jako konsument móc spłacić kredyt wyłącznie w wysokości kapitału, kluczowe jest zidentyfikowanie w umowie kredytowej uchybień względem Ustawy o kredycie konsumenckim. Ustawa ta określa również formalne zasady, które muszą być spełnione, aby móc skorzystać z prawa do sankcji kredytu darmowego:

  1. Kwota pożyczki nie może przekraczać 255 550 zł (lub równowartości tej kwoty w innej walucie).
  2. Od ostatnich działań związanych z kredytem, takich jak jego spłata, nie może minąć więcej niż 11 miesięcy.
  3. Umowa kredytowa musi być zawarta po 17 stycznia 2014 r.
  4. Raty kredytu muszą być spłacane terminowo, z ewentualnymi opóźnieniami nie przekraczającymi 30 dni.
  5. Kredytobiorca musi być osobą prywatną.
  6. Zabezpieczeniem pożyczki nie może być nieruchomość, chociaż inne formy ubezpieczenia kredytu są dopuszczalne.

Jeżeli umowa kredytowa spełnia te warunki, następnym krokiem jest znalezienie błędów w umowie, które umożliwią skorzystanie z sankcji kredytu darmowego, co pozwala na spłacanie kredytu bez dodatkowych kosztów dla banku.

W przypadku trudności z samodzielnym zidentyfikowaniem takich uchybień warto skorzystać z bezpłatnej analizy. Statystyku napływające z wielu kancelarii wskazują, że aż 9 na 10 umów zawiera błędy, co może przynieść znaczną korzyść finansową, więc warto to sprawdzić.

Jakie argumenty pozwalają skorzystać z SKD?

Aby móc skorzystać z sankcji kredytu konsumenckiego, konieczne jest zidentyfikowanie w umowie kredytowej zapisów, które są niezgodne z obowiązującymi przepisami dotyczącymi udzielania takich kredytów. Istnieją cztery główne kategorie błędów, które mogą wystąpić w umowach:

  1. Nieprawidłowe obliczenie lub przekroczenie maksymalnego poziomu pozaodsetkowych kosztów kredytu — dotyczy to wszelkich opłat, takich jak prowizja, ubezpieczenie kredytu (np. od utraty pracy), koszty prowadzenia rachunku oraz inne należności naliczone przez bank.
  2. Różnica między rzeczywistą a umowną kwotą pożyczki — wypłata mniejszej kwoty niż ta, która została zapisana w umowie, nawet jeśli różnica wynosi zaledwie kilkadziesiąt złotych.
  3. Błędne lub brakujące informacje — banki są zobowiązane do szczegółowego wyszczególnienia wszystkich kosztów spłacanych wraz z ratą kredytu, takich jak prowizja, ubezpieczenie kredytu, oprocentowanie oraz do dostarczenia niezbędnych dokumentów, w tym harmonogramu spłat.
  4. Nieprawidłowo obliczone oprocentowanie kredytu — niewielka różnica między kwotą wypłaconą a tą widniejącą na umowie może znacząco wpłynąć na oprocentowanie kredytu. Błędne oprocentowanie może skutkować stratami nawet rzędu kilkuset złotych dla konsumenta.

Znalezienie takich błędów w umowie może umożliwić spłatę kredytu bez dodatkowych kosztów, jakie zwykle pobiera bank. Jeśli masz trudności z identyfikacją tych uchybień, warto skorzystać z bezpłatnej analizy umowy. Nawet 90% umów kredytowych może zawierać błędy, więc warto to sprawdzić, aby potencjalnie uzyskać znaczną rekompensatę.